Ach, co to był za miesiąc! Musicie mi wybaczyć, ale sierpniowe 'tu i teraz' będzie wypełnione zdjęciami z moich nadmorskich wojaży 😊 Zapraszam!
Mimo, że sierpień od kilku lat wygląda i pachnie dla mnie wczesną jesienią, to tym razem okazał się prawdziwie wakacyjny! Byłam tam, gdzie jestem w pełni szczęśliwa - nad morzem ❤
Dość gadania, czas na podsumowanie miesiąca:
SŁUCHAM
Ten punkt można trochę połączyć z oglądaniem, ale bardziej chodzi o treść. Słucham sobie Moniki i Marcina z Początku Wieczności oraz o. Szustaka - w skrócie: dużo miłości i wiary!
CHCIAŁABYM
Zmienić i dokończyć kilka rzeczy w swoim życiu. To, czy mi się uda zależy wyłącznie od mojego podejścia i zaangażowania. Niby to wszystko wiem, mam przed sobą listę korzyści wynikających z tych zmian, ale idzie mi opornie.
Może jakiś motywator lub kopniak z Waszej strony mnie do tych zmian popchnie?
CZUJĘ SIĘ
Jest we mnie zarówno gotowość, jak i lęk przed zmianami, dlatego czuję się... pomieszana 😃 Też tak macie?
JESTEM WDZIĘCZNA ZA
Po prostu za wyjazdy nad morze. Udało mi się tam być dwa razy, a jeszcze 2-3 miesiące temu nie widziałam szans na choćby kilka godzin spędzonych na plaży. Życie i osoby, które są przy mnie są wspaniałe!
PRACUJĘ NAD
Sierpniowy urlop, zdecydowanie krótszy od przerw wakacyjnych na studiach i tak ogromnie cieszył. Teraz muszę popracować nad powrotem do pourlopowej rzeczywistości.
Jest parę drobnostek, które chciałabym wprowadzić u siebie na stałe, dlatego będę starała się wyrobić w sobie kilka takich quasi nawyków.
CIESZĘ SIĘ
Przede wszystkim z wyjazdów, ale też z pomału nadchodzącej jesieni.
UCZĘ SIĘ
Tym razem mogłabym zmienić to hasło na "próbuję". Na wakacjach miałam okazję pobawić się trochę akwarelami i to kolejne zajęcie po scrapowaniu, które mnie relaksuje.
CZYTAM
Miesiąc temu pisałam o blokadzie czytelniczej, która mnie dopadła. Szczerze Wam powiem, że zaczynałam się już o siebie martwić, bo mimo chęci każde rozpoczęcie jakiejkolwiek lektury kończyło się kapitulacją po kilkunastu stronach...
Coś drgnęło podczas drugiego wyjazdu i to mocno, skoro łyknęłam "Jekylla&Hyde'a" w czasie kilkugodzinnej podróży! 😊 Byłam ciekawa, jakie są różnice między książką, a musicalem, na którym byłam w kwietniu (i może jeszcze raz go obejrzę!)
Dodatkowo, idąc za ciosem czytelniczym, nadrabiam i w końcu wczytuję się porządnie w "Slow life".
OGLĄDAM
Od dziecka mam fioła na punkcie miniaturek - zabawy klockami, układanie drobniutkich elementów... Śmieję się, że powinnam chyba kleić makiety, by poczuć spełnienie! 😃
Nie dziwne więc, że kiedy trafiłam na kanał "The square to spare" niemal od razu się zakochałam. Uwielbiam oglądać to, co ta dziewczyna wyczynia!
CZEKAM NA
Hm, kolejny urlop...? 😊 To też, ale chyba przede wszystkim na jesień i realizację tego, co zamierzyłam.
Oby wrzesień był pięknie jesiennym, kreatywnym i efektywnym miesiącem. Tego sobie i Wam życzę!
Cykl "tu i teraz" został zaczerpnięty z bloga worqshop. Jeżeli również podchwyciliście pomysł Kasi i piszecie comiesięczne podsumowania, podajcie link, chętnie poczytam :)
Bardzo lubię czytać książki, ale nie zawsze mam na to czas, więc czasami po prostu kradnę minuty. :) Uwielbiam szum morza, i marzy mi się jesienny spacer po plaży.
OdpowiedzUsuńJa też lubię książki, ale tak mnie przyblokowało, że masakra! Na szczęście już przeszło ;)
UsuńMi się za to marzy zimowy spacer nad morzem ❤
Zajrzałam na kanał Początek Wieczności - i bardzo urzekł mnie ten kanał. Na pewno będę obserwować kanał Moniki i Marcina.
UsuńMnie również - to tacy pozytywnie ludzie, że nie sposób im nie uledz :)
UsuńU mnie sierpień upłynął w mgnieniu oka i był strasznie zabiegany. Fajnie, że Ty miałaś czas na relaks i wyprawy nad morze. ;)
OdpowiedzUsuńTo wyszło nieco spontanicznie, ale mega się cieszę, że tak wyszło :) No tak, u Ciebie przygotowania do ślubu zdominowały sierpień ;)
Usuń