piątek, 18 maja 2018

Project Life - czerwiec 2017




Przyznajcie się, komu przez te gorące dni pomieszały się miesiące? Przyznam szczerze, że przeniosłam się już do czerwca - to pewnie przez zbliżające się wielkimi krokami wakacje i czerwcowe strony
w albumie, które ostatnio zrobiłam. 
Mam takie małe marzenie żeby skończyć w wakacje brakujące miesiące 2017 roku, a że ostatnio spełnianie marzeń wychodzi mi całkiem nieźle to... zobaczymy 😉

Nie przedłużając, zapraszam Was do obejrzenia dłuuuugiego czerwca! Pokusiłam się o strony specjalne, ale to opiszę dalej:

Pierwszy tydzień czerwca upłynął na czytaniu RODO do egzaminu, baby shower u koleżanki oraz próbie do specjalnego projektu wymyślonego przez koleżankę. 

Po spokojnych stronach majowych potrzebowałam małej i szalonej odmiany, dlatego stonowałam zdjęcia i oprawiłam je z użyciem kart
z kitu Fresh oraz oryginalnymi kartami 'Abstract' od Family Portraits. Do tego kilka małych ozdobników i już!





Tydzień drugi do szalonych i pełnych wrażeń nie należał, a mimo to, jest to jeden z moich ulubionych tygodni. Głównym punktem w tych dniach było znalezienie prezentu na ślub znajomych i udało się, choć była to walka z czasem! 😉 


Taką fajną i prostą kartę można łatwo zrobić, wystarczy taśma washi, etykietka i naklejki. 



W związku ze ślubem, na którym byliśmy powstała pierwsza ze stron specjalnych, w całości poświęcona temu wydarzeniu. Znów postawiłam na prostotę, dodając tylko imiona ze złotych literek
i kilka drobiazgów. Całość 'robią' zdjęcia i dłuuugi journaling.





Druga specjalna rozkładówka, to wyjazd do mojej chrześnicy i zabawy z piłką. Może już ją widzieliście jako inspirację na instagramie Family Portraits?
Zawsze oglądałam takie strony z różnymi ujęciami danej osoby, ale nie miałam okazji zrobić własnej, dlatego cieszę się że tu mi się udało! A wiecie, że zdjęcia tego skaczącego szkraba, to klatki
z filmiku, który jej robiłam? Da się i tak 😊

Tytuł wykleiłam na koszulce moimi ulubionymi literkami, mam do nich ogromną słabość! Poza tym wykorzystałam karty z zestawów 'Artsy' i 'Summer dreams' i samolociki, które wycięłam z papieru Studia Tekturek.




Wykorzystałam też przezroczystą kartę, dla podkreślenia lekkości. Dawno nie korzystałam z tego rozwiązania.





No dobra, wracamy do rzeczywistości! Trzeci tydzień czerwca,
a w nim: dzień przydasiowej paczki, występ w związku ze wspomnianym na początku projektem i truskawki! Czyli lato w pełni 😉 Bałam się zagospodarowania tej strony, bo jakoś nie mam jeszcze wyczucia w tym układzie koszulki, ale jakoś wyszło.



Znów pokusiłam się o swoją kartę, bo jakoś nic mi tu nie pasowało. Uwielbiam to połączenie kart i naklejek!





I ostatni tydzień czerwca, kręcący się wokół zakończeń i pożegnań. Egzamin na podyplomówce i jej koniec, pożegnalny koncert kolegi
i 'przejęcie władzy'... Jasne i słoneczne karty mogą być zmyłą dla tego melancholijnego tygodnia. A tak swoją drogą, kto by pomyślał, że te zdjęcia to już historia...?



To tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że nie umarliście z nudów 😉 Teraz trzeba ogarnąć zdjęcia z wakacji i działać!
A w przyszłym tygodniu ponownie pojawi się box, ale... na nieco inną okazję niż zwykle!

 

8 komentarzy:

  1. Cudowne !;) Sama robie takie albumy i efekt jest zawsze wow !;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale jesteś podobna do mamy!! :D :D
    Świetne strony <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Nawet ludki z internetu mi to mówią! Na co dzień to słyszę w realu ;) Dzięki! ❤

      Usuń
  3. Te karty od Family Portraits są boskie! Właśnie do nich zajrzałam i przepadłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawdam są genialne! :) Które konkretnie najbardziej Ci się podobają?

      Usuń

Copyright © 2016 Martushkowo , Blogger