piątek, 6 października 2017

Kolorowy ślub

 
Za oknem ciągle pada, można powiedzieć, że jesień rozgościła się na dobre. W takich warunkach nietrudno o spadek energii, niechęć do czegokolwiek, ogólnie o jesienną chandrę.
Mam tu jednak coś, co może choć na chwilę rozpogodzi dzień - wesoły i energetyczny komplet ślubny!

Można powiedzieć, że musiałam nieco wyjść ze swojej strefy "pastelowo-ślubnego" komfortu, ale było warto!
Połączyłam mocno nasycone witrażowe kwiaty z Galerii Papieru ze słonecznym papierem Family Portraits. Do tego ukochane enamel dotsy, parę chlapnięć i już!

Zerknijcie na szczegóły:















Pokonywanie swoich granic jest mega fajne
😊 Mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłam dzień takim wesołym kompletem!

Trzymajcie się ciepło!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Martushkowo , Blogger