piątek, 30 grudnia 2016
środa, 28 grudnia 2016
środa, 7 grudnia 2016
Box na chrzest
Witajcie w grudniu!
Ostatnio naprawdę duuużo się u mnie dzieje - walczę z jesienno-zimowym brakiem światła, ale przede wszystkim oswajam się z nowym rozkładem dnia, co ułatwia mi mój planner, o czym mogliście przeczytać tutaj.
Ostatnio naprawdę duuużo się u mnie dzieje - walczę z jesienno-zimowym brakiem światła, ale przede wszystkim oswajam się z nowym rozkładem dnia, co ułatwia mi mój planner, o czym mogliście przeczytać tutaj.
środa, 23 listopada 2016
Organizacja u Martushki
Nie ma co ukrywać, planowanie jest ostatnio bardzo modne. Korzystamy z przeróżnych kalendarzy, planerów, aplikacji mobilnych, a wszystko po to, by po ludzku nie zginąć w nawale codziennych obowiązków.
Pod koniec każdego roku jedni podsumowują to, co się wydarzyło, a drudzy postanawiają "ogarnąć się" od stycznia. Niezależnie od tego, do której grupy się zaliczacie chciałabym Wam przedstawić moje narzędzia do planowania - zapraszam do lektury!
Pod koniec każdego roku jedni podsumowują to, co się wydarzyło, a drudzy postanawiają "ogarnąć się" od stycznia. Niezależnie od tego, do której grupy się zaliczacie chciałabym Wam przedstawić moje narzędzia do planowania - zapraszam do lektury!
poniedziałek, 21 listopada 2016
Wdzięczność i mapka
Ostatnio za oknami szaro i ponuro, dlatego przy pomocy świetnych kart od Family Potraits zmajstrowałam taką słoneczną karteczkę. Podziałała i dziś jest bezchmurnie! :)
piątek, 4 listopada 2016
wtorek, 1 listopada 2016
wtorek, 11 października 2016
piątek, 7 października 2016
wtorek, 4 października 2016
piątek, 30 września 2016
środa, 28 września 2016
wtorek, 20 września 2016
piątek, 16 września 2016
wtorek, 13 września 2016
piątek, 9 września 2016
wtorek, 6 września 2016
środa, 31 sierpnia 2016
wtorek, 30 sierpnia 2016
wtorek, 23 sierpnia 2016
Project life w kwietniu
Połowa
sierpnia już za nami i nie wiem jak Wy, ale ja zaczynam
dostrzegać nadchodzącą jesień – powoli żółkną liście,
słońce jest nieco bardziej „przygaszone” niż jeszcze miesiąc
temu. Lato nie dało na siebie narzekać od sobie właściwej strony
(choć podobno jeszcze jakaś fala upałów ma nadejść), ale nie
miałam mu tego za złe. Wspominając ubiegłoroczny sezon wakacyjny
oddycham z ulgą.
niedziela, 21 sierpnia 2016
wtorek, 9 sierpnia 2016
wtorek, 2 sierpnia 2016
niedziela, 31 lipca 2016
wtorek, 26 lipca 2016
wtorek, 12 lipca 2016
piątek, 8 lipca 2016
Kartka urodzinowa i zapowiedź
Mamy już lipiec, ale lata jakoś za bardzo nie widać. Liczę, że w końcu się ujawni i jeszcze będziemy wszyscy narzekać na upały ;)
Dziś przychodzę do Was ze skromną kartką urodzinową, którą zmajstrowałam na urodziny Babci mojego M. Tak, jak obiecywałam w podsumowaniu czerwca, kartka jest nieco inna niż te, które do tej pory zrobiłam - i dobrze! :)
Początkowo chciałam pójść w klimat brązu i beżu - wydawało mi się to najbardziej pasujące do osiemdziesiątych urodzin. Ale chyba moja wewnętrzna awersja do stylu vintage i pseudopodobnych wygrała i postawiłam na prostotę w jasnych kolorach.
Oto efekt:
czwartek, 30 czerwca 2016
wtorek, 31 maja 2016
piątek, 27 maja 2016
Niezwykły rok
Hello!
Popijam sobie yerbę, cieszę się dniem i piszę dziś nieco innego niż zwykle posta.
A dlaczego?
Z dwóch powodów.
Po pierwsze - dziś moje urodziny! :) Nie wiem, czy każdy tak ma, ale dla mnie 27 maja jest jakiś niezwykły. Ta data, gdziekolwiek się pojawia, zawsze przywołuje na myśl właśnie to zdarzenie. To nie jest jakiś tam 27 maja, to jest mój dzień! :)
A po drugie - dokładnie rok temu machina ruszyła!
Wszystko zaczęło się od TEGO posta. Zaciekawiły mnie kolory, różowe "coś", kliknęłam i...
Popijam sobie yerbę, cieszę się dniem i piszę dziś nieco innego niż zwykle posta.
A dlaczego?
Z dwóch powodów.
Po pierwsze - dziś moje urodziny! :) Nie wiem, czy każdy tak ma, ale dla mnie 27 maja jest jakiś niezwykły. Ta data, gdziekolwiek się pojawia, zawsze przywołuje na myśl właśnie to zdarzenie. To nie jest jakiś tam 27 maja, to jest mój dzień! :)
A po drugie - dokładnie rok temu machina ruszyła!
Wszystko zaczęło się od TEGO posta. Zaciekawiły mnie kolory, różowe "coś", kliknęłam i...
Zdjęcia: Barbara Gutt - handmade |
środa, 25 maja 2016
Coś dla Mamy
Cześć Wam!Dzień Matki już jutro, więc przybywam z kartką zrobioną dla mojej Mamci :)
Odkąd pamiętam, zawsze coś dla Mamy kleiłam - a to kwiatka z kolorowej pianki (nadal wisi na tablicy w kuchni!), a to jakąś karteczkę. Chyba od zawsze po prostu lubiłam scrapowe zabawy, ale o tym nie wiedziałam ;)
No, ale koniec gadania - czas na prezentację:
Odkąd pamiętam, zawsze coś dla Mamy kleiłam - a to kwiatka z kolorowej pianki (nadal wisi na tablicy w kuchni!), a to jakąś karteczkę. Chyba od zawsze po prostu lubiłam scrapowe zabawy, ale o tym nie wiedziałam ;)
No, ale koniec gadania - czas na prezentację:
poniedziałek, 23 maja 2016
środa, 4 maja 2016
Powrót z kartką
Witajcie!
Sporo mnie nie było, ale cały ten czas myślałam o blogu. Moja lustrzanka nadal nie współpracuje, więc w tym poście wspomagam się zdjęciami z telefonu.
Marzec i kwiecień były dla mnie miesiącami nieustannego odkrywania i pracy nad sobą, która nadal jest w toku. Zauważam jednak z radością, że widzę zmianę w sobie i postrzeganiu rzeczywistości, która mnie otacza :)
Za te zmiany odpowiedzialna jest Kasia (worqshop) - inspiruje mnie i pozytywnie nastawia do życia! Znajdziecie tam całą masę ciekawych tematów z różnych dziedzin.
Ale, ale - wracamy do tematu.
Ponieważ dopiero stawiam swoje pierwsze kroki w scrapbookingu, próbuję kleić różne cuda. Już teraz na przykład wiem, czego raczej nigdy nie ruszę - bo nie mój styl, nie ten klimat itd.
Ostatnio idąc z moim M. na ślub jego kuzynki zawzięłam się i popełniłam kartkę ślubną. Temat kartkowy ucichł, ale odżył w połowie kwietnia, kiedy zostałam poproszona o kartkę komunijną:
Sporo mnie nie było, ale cały ten czas myślałam o blogu. Moja lustrzanka nadal nie współpracuje, więc w tym poście wspomagam się zdjęciami z telefonu.
Marzec i kwiecień były dla mnie miesiącami nieustannego odkrywania i pracy nad sobą, która nadal jest w toku. Zauważam jednak z radością, że widzę zmianę w sobie i postrzeganiu rzeczywistości, która mnie otacza :)
Za te zmiany odpowiedzialna jest Kasia (worqshop) - inspiruje mnie i pozytywnie nastawia do życia! Znajdziecie tam całą masę ciekawych tematów z różnych dziedzin.
Ale, ale - wracamy do tematu.
Ponieważ dopiero stawiam swoje pierwsze kroki w scrapbookingu, próbuję kleić różne cuda. Już teraz na przykład wiem, czego raczej nigdy nie ruszę - bo nie mój styl, nie ten klimat itd.
Ostatnio idąc z moim M. na ślub jego kuzynki zawzięłam się i popełniłam kartkę ślubną. Temat kartkowy ucichł, ale odżył w połowie kwietnia, kiedy zostałam poproszona o kartkę komunijną: