Cześć! Postanowiłam rozruszać swoje palce zarówno scrapowo, jak i piśmienniczo i tak oto mamy nowy post na blogu :)
Ten mały album czekał na zapełnienie go zdjęciami i notatkami od... 2017 roku. Początkowo miały się tam znaleźć zdjęcia z letnich morskich wyjazdów, jednak życie się inaczej potoczyło. Ale nie ma tego złego, bo jak wiecie moja miłość do morza jest tak silna, że w albumie zawarłam zeszłoroczny, pierwszy zimowy wyjazd do Gdyni.
Ten mały album czekał na zapełnienie go zdjęciami i notatkami od... 2017 roku. Początkowo miały się tam znaleźć zdjęcia z letnich morskich wyjazdów, jednak życie się inaczej potoczyło. Ale nie ma tego złego, bo jak wiecie moja miłość do morza jest tak silna, że w albumie zawarłam zeszłoroczny, pierwszy zimowy wyjazd do Gdyni.
Wszystkie papiery (poza tymi w kratkę, na których są notatki), a także dodatki pochodzą z kolekcji Nordica od Studio Forty. Wydawała mi się za mało świąteczna (jednak jestem fanką tradycyjnych kolorów w grudniowniku), ale idealnie sprawdziła się przy tej okazji :)
Poniżej wybrane strony:
Poniżej wybrane strony:
Jestem zauroczona tym malutkim formatem, zostało mi jeszcze kilka koszulek i myślę, czy nie zrobić wielkich poszukiwań podobnego albumiku na jakiś inny projekt. Na szczęście mam też dwa ciut większe, więc jak mnie najdzie kreatywna fala, to znajdzie swoje ujście ;)
Ale piękny! Uwielbiam oglądać albumy :)
OdpowiedzUsuńAle mi miło, dziękuję! :)
Usuń