
Tak, jak pisałam w poprzednim poście, zbliża się nieuniknione - koniec wakacji... Muszę sobie jeszcze trybiki przestawić na tryb 'praca' po tych dwóch miesiącach, które były... bardzo dobre.
I tak, jak zmieniłam w środku roku słowo na 2018, tak już teraz mogę śmiało powiedzieć, że główną rolę w 'filmie' z wakacji grali ludzie i... tu i teraz. To dzięki mojej ekipie chóralnej mogłam pewnych rzeczy...