wtorek, 5 czerwca 2018

Dziewczęcy scrap


Zawsze kiedy robię jakiegoś scrapa wydaje mi się, że od ostatniego 'dziubania' minęło niewiele czasu. I zawsze zaskakuje mnie to, że jest inaczej. Po prawie pięciu miesiącach mam do pokazania nowy layout! Powstał co prawda już ciut wcześniej, bo można go było zobaczyć na instagramowym koncie Family Portraits. Mimo, że widzę go codziennie (bo stoi na półce w moim pokoju), to jakoś nie zebrałam się wcześniej, by go tu wrzucić. 

Być może komuś to zdjęcie wyda się znajome - i słusznie! Użyłam go już do małego, urodzinowego projektu, ale że zdjęcia wydrukowały mi się podwójnie, to wykorzystałam jedno z nich, by się nie marnowało. Zresztą drugie z tej czarno-białej sesji też już znalazło swoje scrapowe miejsce 😊 







Bardzo fajnie korzystało mi się ze starszych produktów od FP,
a zwłaszcza z kart(y), która praktycznie tworzy cały scrap. No i znów poszalałam z chlapnięciami - jakoś nie umiem się powstrzymać, kiedy już zacznę 😉 Całę szczęście, że mam swoje małe farbki z Tigera, bo dzięki temu zaoszczędzę sporo na ecoline'ach! 

2 komentarze:

Copyright © 2016 Martushkowo , Blogger